Osoby, z którymi pracuję, często czują się zagubione w strategiach podrzucanych im przez marketingowych „guru”. Czują ogromną presję, żeby ich biznes zarabiał i powielają „złote rozwiązania” - schematy działań sprzedawane przez duże biznesy online nęcące obietnicą, że sukces jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy to „złote rozwiązanie” wdrożyć.

Tymczasem w biznesie nie ma złotych rozwiązań. Każda działalność jest wyjątkowa i potrzebuje szczególnego traktowania. Potrzebuje też testowania działań i eksperymentów. Potrzebuje czułości i cierpliwości - i bezpiecznej przestrzeni odważnego działania.

Nikt nas nie nauczył przedsiębiorczości, a strategie dużych korporacji nie przekładają się na możliwości jednoosobowych firm.

To zrozumiałe, że czujemy zmęczenie i mamy ochotę się poddać na samą myśl o działaniach marketingowych i sprzedaży. Jedna osoba nie pociągnie kampanii sprzedażowej, która tak naprawdę wymaga pracy całego zespołu. A jeśli pociągnie, straci po drodze masę cennej energii życiowej.